Universytet nam zaproponował, abysmy pojechali do serca kraju basków. Gerenika jest dla Basków bardzo ważna. Nie tylko dla tego, że po zbombardowaniu jej w czasie drugiej wojny światowej stała sie ikoną konfliktu wewnątrz hiszpańskiego, ale także z powodu rosnacego w niej drzewa. Pod drzewem tym spotykał się król z władca niezaleznej krainy basków, aby zaakceptowac ustawione przez niego prawa. Niestety w czasie wojny drzewo zostało znisczone. Posadzono jednak jego gałąź i teraz drzewo jest znowu. troche małe i niereprezentacyje, ale zawsze sybol.
Głownym punktem naszej wycieczki była wizyta w muzeum pokoju. To co mi sie w nim podobało to, pomijając walory smej ekspozycji pod względme projektowym, to że jest to naprawde muzem pokoju, a nie wojny. Ciche, małe, klimatyczne. I do tego ciekawe!
Po muzeum zostalismy zaproszenie na obiad i zaczęła sie integracja. Wino sie lało:)
Potem poslzismy jeszcze do casa de juntos czyli do dawnego parlamentu baskijskiego gdzie przez wieki zbierał sie rząd kraju basków. Nic ciekawego pod wzgledem architektonicznym. Bardziej sybol.
Po powrocie do Bilbao urzadzilismy sobie dalszą część integracji i ruszylismy na rundke po barach na casco.